Gdy za mato się ruszasz, kilka godzin dziennie spędzasz w tej samej pozycji, np. siedząc przed komputerem, mięśnie podtrzymujące kręgosłup stopniowo się osłabiają. Wtedy pozbawione wsparcia więzadla kręgosłupa, które utrzymują kręgi we właściwej pozycji, są przeciążone. Siedzenie przez kilka godzin w tej samej pozycji powoduje także napięcie mięśni. Zaczyna boleć szyja, kark, plecy. Codzienne ćwiczenia pomogą w łagodzeniu dolegliwości.
Odcinek szyjny – gimnastyka przed TV
Napięte mięśnie szyi i karku rozluźni kilka prostych ćwiczeń. Możesz je wykonywać w domu, np. w trakcie oglądania telewizji. Także podczas siedzącej pracy powinnaś robić co godzinę kilka minut przerwy na gimnastykę. Połóż z tyłu głowy splecione dłonie, łokcie odchyl do tyłu. Weź wdech i naciskaj głową na dłonie. Wytrzymaj 5 sek. i wypuść powietrze. Patrz przed siebie, powoli odchylaj głowę raz w lewo, raz w prawo -jakbyś chciała dotknąć uchem ramienia. Potem opuszczaj głowę, jakbyś chciała dotknąć brodą do klatki piersiowej. 1 odchylaj głowę do tyłu, jakbyś patrzyła w niebo. Powtarzaj po 10 razy.
Odcinek piersiowy – ćwiczenia z piłką
Jeśli ból dokucza przede wszystkim w odcinku piersiowym kręgosłupa, zapisz się na zajęcia, na których będziesz ćwiczyć z dużą gumową piłką rehabilitacyjną. Wiele klubów fitness proponuje takie zajęcia pod nazwą fitball. Gimnastyka z piłką to doskonała forma terapii, ale też przyjemność – dużo radości i beztroska zabawa. Na piłce możesz siedzieć, leżeć, turlać się, podskakiwać itp. Balansując na piłce, wzmocnisz mięśnie podtrzymujące kręgosłup piersiowy, zmniejszysz ich napięcie. Pozbędziesz się bólu pleców, poprawisz ruchomość stawów oraz świetnie zrelaksujesz. Piłka uczy utrzymywania równowagi oraz wzmacnia głęboko położone mięśnie, które odpowiadają za stabilizację całego kręgosłupa. Gdy już opanujesz zestawy ćwiczeń na zajęciach, kup piłkę w sklepie ze sprzętem rehabilitacyjnym, od 60 zł i ćwicz sama w domu.
Odcinek lędźwiowy – ćwiczenia w basenie
Zestaw prostych ćwiczeń w wodzie wykonywanych w rytm muzyki nie wymaga dużej sprawności fizycznej. W wodzie ciało staje się lżejsze i nie odczuwasz wysiłku, jaki wkładasz w ćwiczenia. Możesz ćwiczyć nawet, gdy nie umiesz pływać. Woda sięga najwyżej do połowy klatki piersiowej. Rozluźnione w wodzie mięśnie odciążają zmęczone uciskiem krążki międzykręgowe. Odzyskasz swobodę ruchów i dobre samopoczucie.
ŚWIAT KOBIETY
2011-12-01
